Recenzja - Lake-town House

     Dzisiaj chciałbym Wam drodzy czytelnicy przybliżyć troszeczkę produkt firmy Games Workshop dedykowany do gry Hobbit. Jest nim makieta Lake-town House. Teren ten dostałem w prezencie gwiazdkowym i bynajmniej nie czekałem tyle z napisaniem recenzji, tylko dopiero w zeszłą sobotę udało mi się go odebrać ze sklepu, w którym złożyłem zamówienie. Nie zwlekałem również siedem miesięcy z odbiorem prezentu, po prostu przez tak długi okres czasu sklep nie mógł sprowadzić go z Anglii. I nie zarzucam tutaj bynajmniej złej woli czy też niekompetencji obsłudze sklepu bo ilekroć przeglądałem stronę GW to przy tym produkcje widniał opis "Temporarily out of stock Online", no nieważne. W minioną sobotę pojechałem do sklepu z postanowieniem wóz albo przewóz, czyli odbieram towar lub kasę. I spotkała mnie miła niespodzianka. 

     Lake-town House został zapakowany w tekturowe pudełko zawierające instrukcję potrzebną do złożenia zawartości oraz dwie wypraski z plastikowymi elementami. Czyli standard, który Games Workshop kultywuje od kilku lat - do niczego nie można się doczepić. 

     Z wyprasek można zbudować domek, wychodek kilka pomostów do których przycumowana jest łódka. Niby nic niezwykłego. Ale muszę wam powiedzieć, że po otworzeniu pudełka doznałem efektu WOW!!! Szczegóły, faktura ilość detali po prostu powala. 

     Gdybym kiedykolwiek narzekał na ceny produktów Games Workshop to przypomnijcie mi ten wpis bo oglądając poszczególne elementy wyprasek wiem za co zapłaciłem, wiem również, że jest to najwyższej jakości. Produkt ten utwierdza mnie w przekonaniu, że obecnie na rynku jest niewiele firm które mogą konkurować pod względem jakości, estetyki, stylu, designu w produktach wykonanych z plastiku.