
Początkiem ubiegłego roku pokazałem wstępny plan wykonania Przydrożnej Świątyni, a właściwie z czego mam zamiar ją wykonać. Projekt przeleżał półtora roku i dopiero ta edycja FKB zmusiła mnie do kontynuacji prac. Niezbyt dużo zrobiłem ale na tyle dużo, że bez wstydu mogę wam pokazać efekt weekendowych działań. No i skoro rzekło się A oraz B to będzie trzeba jeszcze sporo pogrzebać przy tej makiecie aby powiedzieć C i D ;)