Podsumowanie III kwartału 2021 roku

     Kolejny kwartał blogowania za mną, tak więc czas na małe podsumowanie. Cóż trzeci kwartał to generalnie wakacje, a te rządzą się swoimi prawami i z reguły spadkiem publikacji postów oraz działalności hobbystycznej. Niestety i tym razem nie było odstępstwa od normy, więc nastąpił regres :( Na przykład w całym trzecim kwartale opublikowałem tylko 14 postów, niewiele - dla porównania w czerwcu miałem tyle samo publikacji. Jeżeli chodzi o recenzje to w trzecim kwartale udało mi się ich wykonać zaledwie dwie czyli ponowny spadek w porównaniu do poprzednich kwartałów - niestety z tą różnicą, że teraz nie mam dla tego faktu usprawiedliwienia. Licznik pomalowanych modeli w ostatnich trzech miesiącach zamknął się na liczbie 25 - to ponad cztery razy mniej niż w poprzednim kwartale!!! Mimo to jest jeden pozytyw - przekroczyłem liczbę 140 pomalowanych modeli czyli tą którą sobie postawiłem jako cel na rok 2021. Na tą chwilę mam 163 modele na liczniku i przy sprzyjających wiatrach może uda mi się dobić do 200 modeli - przynajmniej bardzo bym chciał.

     W trzecim kwartale tego roku skupiłem się na malowaniu miniatur związanych z historycznymi systemami bitewnymi i mam mocne postanowienie aby do końca roku skończyć malowanie modeli do frakcji antycznych Greków i Rzymian, tak abym w 2022 roku mógł się realizować w innej tematyce. Tradycyjnie na koniec niezwykle istotna informacja w tym kwartale kupiłem aż 91 figurek, czyli już jestem o 99 miniatur do tyłu z malowaniem w stosunku do zakupów w tym roku :(

     Jakie mam plany na najbliższy kwartał??? Nadal planuję zakończyć malowanie Antycznych Greków, których będę mógł wykorzystać w grze SAGA, Mortal Gods i Clash of Spears oraz modele ze startera Rzymian do Clash of Spears. A później to już pewnie będzie 2022 rok i nowe cele/marzenia hobbystyczne.

Realizacja celów w 2021 roku - kwartał III

Greek Slingers (13)#4

      Nie ważne jaką drogę człowiek obierze by osiągnąć cel, mógłbym powiedzieć jeżeli chodzi o moją przygodę z antycznymi Grekami. Chciałem zbierać i malować modele do Clash of Spears, a kupiłem grę Mortal Gods. A teraz rozwijam ten projekt w grę SAGA. Cóż... czasami nie wszystko człowiek może sobie zaplanować. Tak czy inaczej dodatkowi czterej procarze przydadzą się w każdej z wymienionych gier, bo w Mortal Gods potrzeba ich sporo - każdy oddział zawiera trzy modele, Clash of Spears nie ma ograniczeń ale 13 modeli pozwoli mi wystawić dwa małe oddziały, natomiast w grze SAGA potrzeba aż 12 figurek procarzy aby sformować oddział. Tak więc jest dobrze.

Cel na rok 2021: 140 miniatur 

Do osiągnięcia celu zostało: 0

Pomalowane: 163

LXXXV Figurkowy Karnawał Blogowy - "To się wytnie!"

     Kurczę blade!!! Nie mam modelu fryzjera, a i chłopa z piłą ciężko byłoby mi znaleźć w moich przepastnych pudełkach - co robić panie, jak żyć? "To się wytnie" taki temat LXXXV edycji Figurkowego Karnawału Blogowego zapodał Potsiat - co tu robić???

   Będzie krótko. Jakoś nigdy nie malowałem modeli z innego uniwersum niż fantasy - no może te kilka do postapo z Afterglow ale to była taka "astronomiczna" ilość, że słowo "nigdy" jest jak najbardziej prawdziwe. Mimo to nie będę ukrywał, że od dawna chciałem wejść w systemy historyczne i nawet jakieś tam modele z mrocznych wieków do systemu SAGA kupiłem. Niemniej jednak nigdy nie odnalazłem w sobie dostatecznej motywacji aby zacząć malowanie tych historyków aż do tego roku kiedy to skuszony przez MiSiA rozpocząłem swoją przygodę z figurkami do Clash of Spears, które również w jakimś tam stopniu mogę wykorzystać w Mortal Gods i we wspomnianym już systemie SAGA. Malowanie tych modeli tak mi się spodobało, że cały czas powiększam swoją kolekcje figurek historycznych i świetnie się bawię przy pracy nad nimi. Jednakże nie ukrywam, że byłbym niezmiernie zaskoczony gdyby ktoś na początku roku 2021 postawił tezę - "TO (modele fantasy) SIĘ WYTNIE" notabene na blogu Fantasy w miniaturze - ba oskarżyłbym taką osobę o herezję. A jednak liczby pokazują dobitnie (fantasy 38 - 121 systemy historyczne), że w tym roku modele fantasy są w odwrocie na blogu i mimo, że już gdzieś tam w podsumowaniach kwartału pisałem o zmianie tendencji to ze względu na dynamicznie zmieniające się warunki muszę stanowczo zdementować te słowa i jak na razie to modele do historycznych systemów będą malowane!!! 

Zdjęcie obrazujące przytłaczającą przewagę modeli z systemów historycznych nad modelami z systemów fantasy.

 

Tarantine Nobles/Tarentine Cavalry (2)#1

      A tak jakoś mnie naszło i postanowiłem pomalować coś specjalnie dedykowanego dla sił Greków z Tarentu do Clash of Spears.  Dodatkowo jazda tarencka może być użyta w sile ośmiu modeli w Sadze jako najemnicy. Ot i cała historia ;)

Cel na rok 2021: 140 miniatur 

Do osiągnięcia celu zostało: 0

Pomalowane: 159

 

 

Athenian Armoured Hoplites (8)#2

     Dokonało się!!! W końcu udało mi się pomalować wszystkie miniatury do sił Greków z Sycylii, którymi będę mógł rozegrać pierwsze potyczki w system Clash of Spears.

     Co prawda mam jeszcze do pomalowania trochę miniatur z antycznej Grecji ale przy ich malowaniu nie będę się już ścigał z czasem... jakbym przy tych to robił :D

Cel na rok 2021: 140 miniatur 

Do osiągnięcia celu zostało: 0

Pomalowane: 157

Athenian Armoured Hoplites (4)#1

     Przed wami pierwsza czwórka hoplitów ateńskich w pancerzach. Długo się zastanawiałem nad kolorami jakie zastosować i wyszło jak wyszło ;) Czy dobrze, czy źle sami oceńcie.

Cel na rok 2021: 140 miniatur 

Do osiągnięcia celu zostało: 0

Pomalowane: 153

 

LXXXIV Figurkowy Karnawał Blogowy - Bohater! - Equites (4)#1

     Trochę zaniedbałem hobby w trakcie ostatnich dwóch miesięcy i delikatnie spóźniłem się z publikacją wpisu do LXXXIV edycji Figurkowego Karnawału Blogowego prowadzonego przez Paulinę z bloga Rzuć 90k6! 

   Zasadniczo analizując moją aktywność w poprzednich latach związaną z hobby to zazwyczaj podczas wakacji znacząco ona spada. Dlatego rzucając rękawicę Szeperdowi w temacie malowania rzymskich sił do Clash of Spears miałem trzy cele: zmotywować Szeperda do malowania, zmotywowanie mnie samego oraz miałem niecny plan, że gdy popadnę w wakacyjną stagnację rywalizacja ta pchnie mnie znowu na właściwe tory. Tak też się stało, jak można z poniżej zamieszczonego licznika wyczytać, rywalizacja jest zażarta i idziemy prawie łeb w łeb. Poza tym powoli wracam do malowania i w najbliższym tygodniu powinny pojawić się na blogu kolejne wpisy.

     Ok to tyle tytułem wstępu, natomiast wracając do FKB i jego sierpniowej odsłony to postanowiłem, że dopóki nie kupię i nie pomaluję właściwej miniatury, Ekwita drugi od prawej będzie pełnił rolę konnego dowódcy w trakcie rozgrywania potyczek w Clash of Spears. 

 

 Kilka faktów z historii

     Jazda rzymska (łac. equites Romani) – formacja wojskowa w starożytnym Rzymie, walcząca i poruszająca się konno, rekrutująca się w czasach republiki jak i cesarstwa głównie z barbarzyńskich sprzymierzeńców (foederati) między innymi Galów i Germanów. W legionach istniały jednak także oddziały jazdy składające się z Rzymian – początkowo byli to ekwici. Podział cesarstwa na dwie części (zachodniorzymskie i wschodniorzymskie), sprawił iż zwiększyła się rola kawalerii – we wschodniej części stała się ona nawet trzonem armii rzymskiej. Jazda podobnie jak piechota przez cały czas istnienia państwa rzymskiego ulegała przemianom.

 Szeperd : Pepe

38:44 

 

Cel na rok 2021: 140 miniatur 

Do osiągnięcia celu zostało: 0

Pomalowane: 149