26.07.2020

Pegaz (1)#1

     Ucięcie rogu i uformowanie z gs grzywy to taka prościutka konwersja ze skrzydlatego jednorożca w skrzydlatego konia, czyli pegaza. Ten oto model jest prezentem urodzinowym dla Areo lekko spóźnionym ale co tam, a pomalowanie go to kolejny mały kroczek w kierunku skończenia bandy Rycerzy Graala.

Cel na rok 2020: 180 miniatur.
Do osiągnięcia celu zostało: 110
Pomalowane: 70


12 komentarzy:

  1. Jak, swego czasu, śpiewały moje dzieci: maj litel pony, pali opony...

    Fajny latacz, miły prezent ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Mam nadzieję, że nowemu właścicielowi również przypadnie do gustu.

      Usuń
  2. Oooo wyszedł lepiej niż dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurdesz, wygląda troche jak feniks :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Trawy koledze nie żałowałeś :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trawa zawsze jest mile widziana, a w dużych ilościach to w ogóle!

      Usuń
  5. Pegaz po zakończeniu fazy młodzieńczych eksperymentów z farbami do włosów (i piór), patrząc na to jak wyglądał na początku miesiąca ;) Zawsze dam plusa pegazowi w realistycznych i niebiałych farbach, z jakiegoś powodu to dość rzadko spotykane :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po pierwsze ten "tęczowy" pegaz to nie mój twór. Po drugie nadal jest w tych kolorach. Po prostu miałem dwa egzemplarze i aby zaoszczędzić na czasie pomalowałem tego czystego. Na zakończenie muszę się z tobą zgodzić, że bardziej podobają mi się w tej palecie Pegazy niż białe.

      Usuń