Cóż luty nie był tak udanym miesiącem pod względem publikacji jak styczeń ale i tak opublikowałem dziewiętnaście wpisów wliczając ten. Główną przyczyną tego stanu rzeczy był fakt uziemienia mnie z chorymi dzieciakami w domu i brak dostępu do kompa z odpowiednim oprogramowaniem na którym mógłbym zgrać zdjęcia z telefonu. Mimo wszystko i tak uważam, że sporo udało mi się dokonać.
Zasadniczo cieszę się z dwóch rzeczy, a mianowicie z tego, że ponownie udało mi się nadrobić trochę zaległości z poprzednich lat oraz faktu rozpoczęcia mojej nowej zajawki, którą jest Warhammer Quest.
Recenzje:
Figurkowy Karnawał Blogowy:
Makiety:
1. Pole #1
2. Pole #2
Pozostałe:
1. Squig #6
2. Squig #7
3. Squig #8
Warhammer Quest:
1. Pajonk #1
2. Pajonk #2-5
Gratulacje baaaardzo owocnego miesiąca!
OdpowiedzUsuńA dzięki ;)
Usuń