Trzeci dzień pracy nad powozem zakończony sukcesem. Powóz nabiera kształtów i dorobił się podwozia w postaci kół i dyszla. Poza tym przytwierdziłem kozioł dla woźnicy, dwa kominy i zadaszenie części bagażowej. Do zobaczenia jutro kiedy zapewne pokażę praktycznie finalną wersję.
Rewelacja, aż boję się pokazywać swój jako skończę, bo w porównaniu do tego cacka to wychodzi mi lekkie oklej biedę ;0
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam ...
UsuńCoraz bardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńJutro będzie Ci się podobał jeszcze bardziej ;)
UsuńJuż jest genialny a co dopiero jak nabierze kolorów.
OdpowiedzUsuńMalowania się bardziej obawiam niż sklecania wózka. No ale cóż zrobić kolory trza bedzie nałożyć :/
UsuńPodoba mnie się ta fura :)
OdpowiedzUsuńGrunt to skóra, fura i komóra.
Usuń