Rozpoczynając cykl wpisów traktujących o pracach nad tworzeniem powozu napisałem, że podszedłem do tematu niczym inżynier, którym notabene jestem. Natomiast do wyporu kolorystyki mam podejście zawodowe ;) Przeprowadziłem próby technologiczne polegające na pomalowaniu kilku kawałków o fakturze desek w różnych kolorach na które naniosłem trzy rodzaje washy Nuln Oil, Seraphim Sepia i Ogryn Flesh. Efekt możecie zobaczyć poniżej, może się komuś do czegoś to przyda.
Jak już wszystko było gotowe zawołałem żonę aby mi pomogła dokonać wyboru, bo podobno kobiety widzą więcej odcieni. Założenie: powóz ma być mroczny. Małżonka wybrała Cathan Brown potraktowany Nuln Oil, a ja skłaniam się do Steel Legion Drab również z naniesionym Nuln Oil. W następnym wpisie o powozie zobaczycie czyja koncepcja wygrała. See you!
O bardzo przydatne dla takiego młota jak ja, który drewno maluje zazwyczaj ciemnym brązem zwashowanym agraxem :)
OdpowiedzUsuńNo to fajnie, że się przyda. Może zdjęcia nie oddają rzeczywistych barw ale jakieś różnice pomiędzy nimi widać.
UsuńMi też się przyda, fajnie widać różnice między kolorami :) Może nie buduję powozu, ale prędzej czy później każdego modelarza dopada problem pt. Fifty Shades of Drewno. Aż mi się przypomniało wybieranie mebli do mieszkania :P
OdpowiedzUsuńNo mebele to zawsze problem ale chyba większy sprawiły mi płytki do domu :/ BTW cieszę się, że moje nieudolne próby komuś pomogą :D
UsuńFantastycznie - aż sobie to wydrukuję do mojego "zeszytu" z podpowiedziami.
OdpowiedzUsuńŚwietna nowina, że ktoś to będzie powielał :)
UsuńCzyja koncepcja wygra? oczywiście,że żony :)))
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny stuff. Thank You!
Szanse są fifty-fifty. Czuję się zaszczycony.
UsuńDobra dobra. Wiadomo jak będzie;-) świetny pokaz!
UsuńBardzo fajne to zestawienie. Mi chyba najbardziej podobają sie wszystkie warianty karak stone i calthan z nuln oilem. I właśnie zaplakalem ze nie mam juz tej farbki :(
OdpowiedzUsuńKażdy ma swoje ulubione ;)
Usuń