Tym razem XLIII Figurkowy Karnawał Blogowy prowadzi Anolecrab i zaproponował iście szatański temat: "Prosto z piekła". Cóż nie pozostało mi nic innego jak pokazać wam swoją interpretację tegoż tematu :)
Tydzień temu w Katowicach odbył się turniej Warheim FS - "Przeklęty Szczurołap", a ja nie posiadałem w swojej kolekcji pomalowanej figurki, która mogłaby rzeczonego Szczurołapa reprezentować. Dlatego "ŻYCIE" zmusiło mnie abym pierwszy raz w tym roku chwycił za pędzel i coś w końcu pomalował. Szczurołap jak Szczurołap ale czymże byłby Szczurołap bez swojego małego i niedoścignionego pomocnika, którym jest pies "Toffik". A wierzcie mi Toffik to istna bestia, normalnie pies z piekła rodem ;)
W ostatniej chwili :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie mu z tym pieskiem :)
OdpowiedzUsuńTaki pies to must have!
UsuńDzięki :D
OdpowiedzUsuń