28.02.2021

Figurkowy Karnawał Blogowy ed. LXXVIII - "Ambasador" - Meonas the Harvester, of Sparta

     Nastał koniec lutego więc koniecznie należy opublikować post z okazji LXXVIII edycji Figurkowego Karnawału Blogowego, którego gospodarzem jest Wołek Zbożowy, a temat jaki zaproponował brzmi: "Ambasador".





     Przed wami Meonas the Harvester, of Sparta - Spartan Lochagos, figurka do gry Mortal Gods. Jest on przedstawicielem (ambasadorem) wielkiej rzeszy Spartan, którzy zagoszczą w najbliższym czasie miesiącu na łamach bloga. Przy okazji muszę jeszcze raz podziękować MiSiO'wi, że pomógł mi sprowadzić z zagranicy kalkomanie na tarcze bez których nie byłbym wstanie kontynuować mojej przygody z antycznymi Grekami. 
     Jeżeli chodzi o samą figurkę to należy ona do tych których malowanie nie sprawiło mi frajdy, czasami tak bywa, że miniatury malują się wręcz same ale z tą mi jakoś nie było po drodze. Efekt  malowania zadawalający ale nie powalający ;)

Cel na rok 2021: 140 miniatur
Do osiągnięcia celu pozostało: 119
Pomalowane: 21
 

 
Kilka faktów z historii.


   Sparta – znaczące miasto-państwo (polis) starożytnej Grecji. Państwo nazywało się właściwie Lacedemon, a Sparta była jego stolicą nad rzeką Eurotas w Lakonii, na południowo-wschodnim Peloponezie.

   Według starożytnej tradycji Sparta istniała już w epoce mykeńskiej; jednym z jej władców miał być Menelaos. Pozostałości mykeńskiego pałacu z tego okresu są przedmiotem pierwszych sezonów badań archeologicznych.

     Początki Sparty ustala się na XII-XI wiek p.n.e., kiedy Dorowie zaczęli się osiedlać w Lakonii. Przybyli na tereny Lakedaimonu około 1000 roku p.n.e. W IX wieku p.n.e. łączą się cztery osady (obaj), m.in. Pitana, w dolinie rzeki Ewrotas tworząc miasto Spartę. W latach późniejszych dołączona zostaje piąta wioska, Amykaj. W VIII-VII w.p.n.e. Sparta wyłoniła się jako znacząca potęga militarna. W latach 730-710 p.n.e. Spartanie zajęli sąsiednią krainę Mesanię, a jej ziemie podzielono między Spartan z wyłączeniem grupy tzw. partheniai, czyli urodzonych ze Spartanki i ojca nie-Spartanina. Około roku 706 p.n.e. właśnie partheniai opuścili Spartę i w południowej Italii założyli kolonię (apoikię) – Tarent. Meseńczycy pozostali na swojej ziemi jako uprawiający ją chłopi (heloci), oddając Spartanom połowę plonów. W 660 p.n.e. Messenia zbuntowała się przeciw Spartanom, rozpoczynając II wojnę meseńską. Dzięki zastosowaniu falangi Spartanom udało się rozbić powstanie w 640 p.n.e. W roku 550 p.n.e. Spartanie założyli Związek Peloponeski, który obejmował wiele polis w południowej Grecji.

   Za twórcę Sparty jako bytu politycznego uważa się prawodawcę Likurga. Nie wiadomo, czy jest on postacią historyczną, bowiem już w czasach starożytnych uchodził za postać niemal mityczną. Żywot Likurga pióra Plutarcha zawiera krótki tekst traktujący o ustroju Sparty. Jest to tak zwana Wielka Rhetra napisana w dialekcie doryckim. Likurg miał jakoby otrzymać owe prawa od wyroczni delfijskiej, co znacznie podnosiło ich prestiż. Prawa Likurga miały zakończyć okres walk i niepokojów w Sparcie (około VIII w. p.n.e.).

   Społeczeństwo Sparty dzieliło się na trzy grupy: spartiatów, periojków i helotów. Dwie pierwsze było obywatelami, czyli Lacedemończykami. Heloci byli ludnością niewolną.

   Na czele spartańskiego państwa stało dwóch dziedzicznych królów (archagetai) z dynastii Agiadów i Eurypontydów, którzy spełniali funkcję dowódców armii oraz pełnili pewne obowiązki natury religijnej, lecz nie mieli wielkiej władzy. Zgromadzenie wojowników (apella), obywateli spartańskich, miało formalnie najwyższą władzę w państwie. Na wiecach przyjmowało uchwały, stanowiące prawo. W praktyce decyzje były podejmowane pod wpływem królów lub Rady Starszych, czyli geruzji, która liczyła 30 członków (w tym dwóch królów). Do geruzji powoływano szanowanych obywateli, którzy mieli ukończone 60 lat. Geruzja miała wyłączne prawo inicjatywy ustawodawczej. Najważniejszymi urzędnikami byli eforowie, w liczbie pięciu, którzy pełnili urząd kolegialnie. Eforowie byli wybierani spośród wszystkich obywateli polis i mogli kontrolować nawet samych królów.

   Społeczeństwo spartańskie podzielone było na trzy fyle: Hylleis, Dymanes oraz Pamphyloi, które wedle wszelkiego prawdopodobieństwa dzieliły się na fratrie.

  Spartanie samych siebie nazywali homoioi – równi, jednakowi. Rodowici Spartanie (Spartaci) – pełnoprawni obywatele, którzy stanowili mniejszość ludności państwa (u szczytu potęgi, ok. 400 r. p.n.e., było ich 25 tysięcy wobec pół miliona niewolników), zajmowali się w znacznej części szkoleniem wojskowym i przygotowaniem do prowadzenia wojen. Od siódmego roku życia spartańskich chłopców poddawano rygorystycznym ćwiczeniom fizycznym i wojskowym (agoge), które miały z nich uczynić wybornych wojowników (hoplitów). Spartanie nie mieszkali w swych posiadłościach ziemskich, lecz wiedli wspólnotowe życie w mieście Sparta, gdzie toczyło się życie polityczne oraz wojskowe. Istotnym elementem życia Spartiaty były wspólne posiłki – syssitia.

   W wyniku wielkiej reformy rolnej (wprowadzenie przypisywane Likurgowi) ziemia należąca do Sparty została podzielona na 9 000 działek (kleroj). Następnie ziemię przekazywano Spartiatom wraz z przypisanymi do niej helotami, którzy zajmowali się uprawą roli jakkolwiek byli pozbawieni praw obywatelskich i osobiście poddani Spartiatom. W zamian razem z całą rodziną mieli być w stałym pogotowiu bojowym.

   W wojnach perskich na początku V w. p.n.e. Sparta (miasto o pow. 300 ha i 8 tys. mieszkańców) była połączona sojuszem z Atenami. W połowie stulecia doszło jednak do konfliktu między tymi najsilniejszymi greckimi polis. Wojnę tę, zwaną peloponeską, wygrała Sparta, dzięki czemu zdobyła hegemonię w Helladzie. Zarówno Ateny jak i Sparta na przemian były opłacane przez Persję, która nie mogąc podbić Hellady, wpływała na jej losy za pomocą złota. Innym źródłem pieniędzy perskich było kupowanie przez królów perskich najemników greckich do swojej armii.

   W wyniku wojny beockiej Sparta utraciła hegemonię na rzecz Teb w 371 p.n.e., po bitwie pod Leuktrami. W następnych latach znaczenie Sparty malało. Głównym powodem był spadek liczby obywateli w wyniku wojen, przez co Sparta nie mogła wystawić tak silnej armii jak dawniej. W 146 p.n.e., podobnie jak cała Grecja, weszła w skład imperium rzymskiego.

   Państwem spartańskim zachwycała się oligarchia ateńska oraz filozofowie z Platonem na czele. Zachwycała ich prostota życia, jasność prawa oraz wysokie morale społeczeństwa mające swój wyraz w poświęceniu się całkowicie ideałowi wielkości Sparty. Do dziś jej historia jest klasycznym w swej oryginalności wycinkiem historii Hellady[1]

[1] Wikipedia.

 

26.02.2021

Recenzja - Spartan Armoured Hoplites 5th to 3rd Century BCE

     Dzisiaj chcę wam pokazać zawartość pudełka spartańskich opancerzonych hoplitów od Victrix Limited. Czyli po raz kolejny miniatury antycznych Greków.
     Tekturowe pudełko, które jest wystarczającym zabezpieczeniem dla znajdujących się w nim wyprasek ponownie zostało opatrzone w ładna grafikę przedstawiającą spartańskich hoplitów. Na odwrocie pudełka zostały pokazane przykłady klejenia ze sobą elementów - taka mega uproszczona instrukcja. W środku pudełka możemy znaleźć sześć ramek, a na każdej z nich umieszczono po osiem modeli, czyli łącznie aż 48 figurek. Modele są wykonane z dobrej jakości plastiku, niestety posiadają delikatną  linię podziału, którą bez problemu można usunąć za pomocą noża modelarskiego. W porównaniu do procarzy, których recenzję mogliście przeczytać tydzień temu zestaw Spartan jest o wiele bardziej różnorodny jeżeli chodzi o pozy miniatur. W każdej ramce jest osiem rodzajów tułowi, dziewięć rodzajów głów, dodatkowe ręce itd. tak więc powinno się udać skleić ten zestaw w taki sposób aby nie był to tzw. atak klonów. Rzeźby poszczególnych elementów są wyraźne i urozmaicone, a to powinno być pomocne przy malowaniu figurek. Po raz kolejny do zestawu Victrix nie zostały dodane podstawki, więc kupujący musi liczyć się z dodatkowymi kosztami - widać to taki standard.
     W związku z tym co napisałem powyżej myślę, że mogę z czystym sumieniem polecić ten produkt firmy Victrix Limited wszystkim zapaleńcom i fanom antyku.






24.02.2021

Wojownik Klanowy (4)#2/Chaos Dwarf WHQ (4)#2

     Kolejne dwa modele Wojowników Klanowych, tym razem zmieniłem kolor ich zbroi. Poza tym po staremu ;)

Cel na rok 2021: 140 miniatur
Do osiągnięcia celu pozostało: 120
Pomalowane: 20
 



 




21.02.2021

Wojownik Klanowy (2)#1/Chaos Dwarf WHQ (2)#1

     Końcem roku zagrałem kilka potyczek z Benkiem i Areo w system Warheim. Umówiliśmy się, że wybierzemy sobie bandy którymi zazwyczaj nie gramy i mój wybór padł między innymi na Krasnoludy Chaosu. Dotychczas miałem pomalowany jedynie jeden model do ekipy tych złych brodaczy i jakoś tak źle mi się grało niepomalowanymi modelami, że postanowiłem to zmienić. Postanowiłem rozpocząć malowanie od modeli Wojowników Klanowych, dwa pierwsze modele właśnie opuściły stół malarski i mogę się podzielić efektem pracy. Modele Krasnoludów Chaosu mam zamiar również używać w rozgrywkach w grze Warhammer Quest.

Cel na rok 2021: 140 miniatur
Do osiągnięcia celu pozostało: 122
Pomalowane: 18
 


 

19.02.2021

Recenzja - Greek slinger reinforcement pack

     W tym roku rozpocząłem swoją przygodę z "historycznymi" systemami bitewnymi, w związku z tym na blogu powinno pojawić się sporo recenzji produktów z nimi związanych. 
     Pierwszy zestaw jaki wam pokażę to Greek slinger reinforcement pack od Victrix Limited. W tekturowym pudełku opatrzonym ładną grafiką znajdziemy dwanaście modeli wykonanych z dobrej jakości plastiku. Jakość odlewu jest bardzo dobra mimo, że modele mają delikatnie widoczną linię podziału. Jeżeli chodzi o rzeźbę to nie jest ona jakoś specjalnie wyszukana ale daje radę. Osobiście byłem w szoku, że modele te są takie drobne i niezbyt wysokie - pewnie dlatego, że jestem przyzwyczajony do skali 28mm heroic. Jedyne do czego można się przyczepić to do powtarzalności tułowi, bo są ich tylko dwa rodzaje. Co prawda do jednego z nich mamy dwa rodzaje ramienia z procą oraz możemy zastosować cztery rodzaje głów co wprowadza pewną różnorodność póz ale mimo to pozostaje niedosyt. Jest jeszcze jedno "ale", do zestawu nie ma dołączonych podstawek - być może jest to związane z faktem zastosowania miniatur w wielu systemach bitewnych wymagających różnych rodzajów podstawek. Tak więc kupując ten zestaw musicie być gotowi na poniesienie dodatkowych kosztów.
     Ja zdążyłem już pomalować kilku procarzy których możecie zobaczyć na blogu i jestem  pozytywnie zaskoczony jakością tych miniatur dlatego mogę z czystym sumieniem polecić ten produkt firmy Victrix Limited.





17.02.2021

Mummies (6)#2

     W poprzednim wpisie traktującym o Mumiach do WHQ napisałem, że występują one na poziomie czwartym lochów i to jest prawda, na tym poziomie możemy spotkać je w liczbie czterech. Natomiast na następnym poziomie Mumii już jest sześć, dlatego postanowiłem wzbogacić moją kolekcję tych nieumarłych stworów o kolejne dwa. Co prawda nie wierzę w to, że uda mi się skompletować wystarczającą ilość modeli aby móc zapuszczać się powyżej trzeciego poziomu lochów ale strasznie mi się podobają te figurki, cena była niska więc się skusiłem. No i mam :D

Cel na rok 2021: 140 miniatur
Do osiągnięcia celu pozostało: 124
Pomalowane: 16


14.02.2021

Figurkowy Karnawał Blogowy ed. LXIII - "Teraz zrobił/a bym to inaczej" - Wygłuszacz kostek ;)

     Właśnie padłem na pomysł co bym zrobił inaczej przy tworzeniu mojej "tacy do rzucania kostek" dlatego postanowiłem napisać post w ramach Figurkowego Karnawału Blogowego, który odbył się w listopadzie 2019 roku, a gospodarzem tamtej edycji był Fat lazy painter. Wiem, że grubo po czasie ale kto mi zabroni :D




     Nie wiem jak wy ale mnie strasznie irytuje dźwięk stukających kostek o blat stołu, nie mówię tu o stołach bitewnych na których znajduje się zazwyczaj jakaś mata bądź jest on oklejony wykładziną ale o moim stole kuchennym na którym gram z rodziną w planszówki. Dlatego wpadłem kiedyś na pomysł zrobienia sobie wygłuszonej tacki na którą można wyrzucić kostki bez zbędnego bębnienia i bez obawy, że spadną na podłogę i będzie je trzeba później szukać. 
     Kupiłem sobie ramkę na zdjęcia w Empiku - taką z szybką włożoną w rowek oraz taśmę dwustronną i zieloną tkaninę (chyba filcową - nie znam się). Następnie całość rozłożyłem na części pierwsze, elementy drewniane pomalowałem bejcą. Jak bejca wyschła części wewnętrzne boków oraz spód ramki okleiłem taśmą dwustronną. 


     W kolejnym etapie skleiłem wszystko za pomocą kleju do drewna i przystąpiłem do mocowania wcześniej odpowiednio przyciętej tkaniny. Być może bardziej uważni z was zadali sobie wcześniej pytanie po co kupiłem ramkę z szybką, która była umieszczona w rowku. Właśnie dla tego rowka. Ponieważ jak już miałem wszystko sklejone oraz przyklejoną tkaninę to dla ładnego wykończenia całości końcówkę tkaniny wetknąłem w tenże rowek.



     Na powyższych zdjęciach można zobaczyć efekt finalny. Natomiast poniżej pokazałem w jaki sposób zabezpieczyłem się przed porysowaniem blatu przez wystające elementy mocujące tylną ściankę do ramki naklejając na nią podkładki filcowe (taki które są stosowane do mebli, krzeseł itp.).


     No dobra! Ale co ma piernik do wiatraka? Co ma wspólnego ta "tacka" z tematem tejże edycji Figurkowego Karnawału Blogowego? Już wyjaśniam: z tacki jestem niezmiernie zadowolony spełnia ona swoją rolę, tkanina wraz z taśmą świetnie tłumi odgłos kostek ale jest jedno ALE! Tacka jest tylko jedna, a gramy często we czwórkę i upierdliwe jest jej podawanie innym graczom. Dlatego teraz zrobiłbym cztery takie tacki a nie jedną - tyle, że pewnie już nie znajdę identycznej ramki i trzy będą inne. Mówi się trudno żyje się dalej ;)






12.02.2021

Recenzja - The Grymwatch

     Taka recenzja trochę po fakcie, bo modele już są pomalowane (Rój Nietoperzy, Ghouls) ale stwierdziłem, że pozycja ta godna jest polecenia. 
     The Grymwatch to zestaw postaci do gry Warhammer Underworlds Beastgrave firmy Games Workshop. W pudełku opatrzonym ciekawą grafiką znajdziemy karty dedykowane do gry Warhammer Underworlds Beastgrave, doskonałą instrukcję sklejania modeli pokazująca krok po kroku co z czym i jak skleić tak, że nawet największy laik modelarstwa sobie doskonale z tym poradzi oraz figurki. Dokładnie rzecz biorąc siedem plastikowych figurek wraz z dedykowanymi do nich okrągłymi scenicznymi podstawkami. Jakość, rzeźba, pozy, szczegóły miniatur to najwyższa klasa. Jedyne co przed sklejeniem modeli trzeba wykonać to oczyścić je za pomocą nożyka modelarskiego z niewielkiej linii podziału. 
     Jak już pewnie kiedyś wspomniałem, ja w Warhammer Underworlds nie grałem i grał nie będę ale kupuję zestawy do tej gry ze względu na miniatury się w nich znajdujące. Figurki z tego zestawu zasiliły bandę Nieumarłej hordy Liczmistrza, a dodatkowo Ghoule będą również wykorzystane w grze Warhammer Quest. Polecam ten produkt wszystkim zapaleńcom skirmishów oraz tym którzy chcą urozmaicić swoje armie nieumarłych istot o ciekawe modele.








10.02.2021

Nekromanta #2

     Siódmego lutego w niedzielę odbył się pierwszy turniej w system Warheim FS w Krakowie. W związku z tym, że postanowiłem wziąć w nim udział bandą Nieumarłej hordy Liczmistrza musiałem w końcu pomalować model Nekromanty dedykowany do tej ekipy - jedyny modele bohatera, który jeszcze nie nabrał kolorów. Wybór padł na figurkę Nekromanty z Warhamer Quest, a dokładnie z dodatku Catacombs of Terror. Z efektu muszę ;) być zadowolony biorąc pod uwagę fakt, że pomalowałem ją w sobotni wieczór - tempo było mega ekspresowe.

Cel na rok 2021: 140 miniatur
Do osiągnięcia celu pozostało: 126
Pomalowane: 14