Drugim modelem do bandy Muszkieterów z Nuln jaki pomalowałem jest Adiutant, taki chłopiec na posyłki - w grze, przynajmniej w początkowej fazie nie przedstawia wielkiej wartości bojowej aczkolwiek w trakcie kolejnych rozgrywek nabiera doświadczenia, zdobywa nowe umiejętności oraz zwiększa swoje statystyki przez co staje się małą maszynką do zabijania. Taki czerwono-czarny i niepozorny...
Cel na rok 2020: 180 miniatur.
Do osiągnięcia celu zostało: 143
Pomalowane: 37
Cel na rok 2020: 180 miniatur.
Do osiągnięcia celu zostało: 143
Pomalowane: 37
Model fajny sam w sobie, co to za figurka?
OdpowiedzUsuńDzięki. Model tan pochodzi z zestawu Bronzino's Galloper Guns. Dodałem mu piórko żeby się bardziej wyróżniał.
UsuńAleż ma tasak!
OdpowiedzUsuńDzisiaj faceci mają duże samochody, a kiedyś mieli tasaki:)
UsuńBardzo, bardzo zacna figurka!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wpadła ci w oko ;)
UsuńPoznaję gościa, to mój były osiedlowy listonosz.
OdpowiedzUsuńA paczkę dostałeś? Może to był Św. Mikołaj ;)
UsuńPióro robi robotę. Bardzo fajny, schludnie pomalowany model.
OdpowiedzUsuńNo pióro to taki must have.
UsuńDzięki!
Nawet wygląda na młodziana tuż po maturze! No i czerwono-czarny to najlepszy schemat kolorystyczny ever ;) Super robota!
OdpowiedzUsuńPrzy doborze figurki na Adiutanta miałem na uwadze jego młodzieńcze rysy.
UsuńDzięki za komentarz!