Jak napisałem tydzień temu tak robię - szkoda, że z innymi deklaracjami nie idzie mi tak łatwo ;) Dzisiaj druga z kolei recenzja modelu od Otherworld Miniatures. Przed wami czarodziej, taka klasyczna figurka 2D podobnie jak poprzednia stylistycznie nawiązująca do miniatur "old school". Odlano ją w białym metalu i gdyby nie delikatna linia podziału to byłby to odlew perfekcyjny. Rzeźba jest wyszukana i jak już wspomniałem nawiązuje do miniatur "old school" stylu, który bardzo lubię. W odróżnieniu od poprzedniej tą wiem jak wykorzystać, że tak to ujmę widzę ją jako czarodzieja w WHQ.
Jeżeli jesteście zainteresowani modelami Otherworld Miniatures to tą konkretną możecie nabyć tutaj, a w Polsce w swojej ofercie produkty firmy z Cambridge ma Battle-Models.
Faktyczny oldschool. Przypomina mi trochę mieszankę Thjaziego, Gandalfa i św Mikołaja.
OdpowiedzUsuńTego pierwszego nie kojarzę ale rzeczywiście ciekawa mieszanka. Prawdę mówiąc nie spojrzałem na ten model pod tym kontem.
UsuńThjazi jest z Thorgala. Konkretnie kapelusz mi się skojarzył;)
UsuńCzytałem Thorgala tak dawno temu, że już zapomniałem. Ale dzięki za info :D
UsuńTrudno o bardziej klasyczny model czarodzieja-awanturnika. :)
OdpowiedzUsuńDlatego jest duże prawdopodobieństwo, że zostanie moim magiem do WHQ.
UsuńTakże baaardzo lubię takie rzeźby!
OdpowiedzUsuńNo to jest nas już co najmniej dwóch!
UsuńFajny do ćwiczenia OSLa z latarni. W końcu metale łatwiej zmywać :-D
OdpowiedzUsuńChyba się nie odważę zrobić osl'a. Nawet mnie nie kuś ;)
Usuń