No cóż nie udało mi się pomalować 180 modeli. Łudzę się, że gdybym miał jeszcze 3-4 dni to te 16 brakujących modeli wyszłoby spod pędzla, łudzę się bo nie mam pewności czy bym się zmobilizował. Ale 164 modele w tym roku to i tak niezły wynik, bo o 4 wyższy niż w 2019 roku.
Ok dość biadolenia. Końcem roku jakby na to nie patrzeć, ostatnim rzutem na taśmę pomalowałem oddział Skinków z oszczepami dla Areo.
Cel na rok 2020: 180 miniatur
Do osiągnięcia celu zostało: 16
Pomalowane: 164
To sie nazywają jaszczurki! A co do efektu końcowego założenia malarskiego to chyba nie masz co sie wstydzić ;-)
OdpowiedzUsuńDzięki Michale, cel był ambitny... a to co osiągnąłem też mnie satysfakcjonuje.
UsuńJeszcze parę godzin ci zostało... ;)
OdpowiedzUsuńAle plan był ambitny więc i osiągnięty wynik jest bardzo dobry - tym bardziej, że widać postęp, a w niektórych przypadkach utrzymanie poziomu malowania.
Wierz mi Adamie, że mam już przesyt malowania. Ostatnio tyle figurek w takim tempie pomalowałem rok temu :D
UsuńJutro nowy rok i kolejne wyzwania, kolejne plany, kolejne miniatury!
Nieodmiennie podoba mi się połączenie fiolecików z zielonkami. Skinkowo.
OdpowiedzUsuńW takim razie zapewniam Cię, że jeszcze w takiej odsłonie Skinki powrócą na blog w 2021 roku.
Usuń