Słowo się rzekło. Przystępuję do malowania spartańskich zastępów. Jako pierwszy spod pędzla wczorajszego wieczora wyszedł Promachos. Figurka ta pochodzi z dodatku do gry Mortal Gods - Spartan Lochos Boxed Set. Mam jeszcze dwóch takowych czempionów rodem ze Sparty, których zapewne pomaluję w najbliższym czasie.
Cel na rok 2021: 140 miniatur
Do osiągnięcia celu pozostało: 118
Pomalowane: 22
Kilka faktów z historii.
W starożytnej Grecji oraz w czasach bizantyjskich Promachoi (liczba poj. Promachos) byli to mężczyźni walczący w pierwszej linii falangi.
Czyli innymi słowy, goście z pierwszej linii to sami maczo, a do jego pro.
OdpowiedzUsuńFajny jest, już czekam na kolejnych!
Niechybnie pro-maczo ;) Dzięki!
UsuńJa czekam na twoich Rzymian :D
Cały czas się nastrajam...
UsuńNo to nadal czekam ;)
UsuńBardzo ładnie wyszedł! Fajne te kalkomanio-naklejki!
OdpowiedzUsuńDzięki. Rzeczywiście nie są to takie tradycyjne kalkomanie ale jak to ująłeś hybryda kalkomanii i naklejki. Kupiłem sobie na całą armię grecką te naklejki. Sam takich fikuśnych wzorów bym nie namalował.
UsuńJa jak je pierwszy raz kupiłem, w sensie od tego producenta, to chyba dwie zniszczyłem zanim nauczylem się nakładać :)))
UsuńNo widzisz, a ja 13 dobrze zrobiłem i coś mnie zaćmiło przy 14 i nakleiłem na czarnym tle :(
UsuńTak więc nie ma reguły :)
Tarcza supcio.
OdpowiedzUsuńDzięki!
Usuń