Pozostajemy w klimatach antycznych, tym razem przeniesiemy się do starożytnej Grecji. Kolejna dawka hoplitów już za mną. Na ten moment fizycznie nie mam już więcej figurek nieopancerzonych hoplitów do malowania ale może w przyszłości dokupię jedno opakowanie i znowu się pojawią na blogu. Czas pokaże - muszę sobie wszystko policzyć i poukładać w głowie.
Cel na rok 2022: 180 miniatur
Do osiągnięcia celu pozostało: 69 miniatur
Pomalowane: 111
Kurczę, ze dwa lata temu bym nie powiedział, że się tak wciągniesz w historyki. Ale to dobrze, bo świat byłby uboższy bez Twoich prac z Antyku.
OdpowiedzUsuńTo wszystko WASZA wina! Twoja i Misia!
UsuńA tak na serio (nie żeby to co napisałem powyżej szczere nie było) to miła odmiana od fantasy.
Ale mam nadzieję, że fantasy też niedługo wróci na tapetę... :)
UsuńW przyszłym roku dopiero :/
Usuń