Nieśpiesznie malując ostatnią dwunastkę Spartan żyłem nadzieją, że po ich skończeniu przez jakiś czas odpocznę sobie od miniatur antycznych Greków. No i wtedy pojawił się ON! Szeperd! I jego wpis o Rzymianach! Normalnie jakbym dostał obuchem w łeb! Nie było wyjścia trzeba było zagryźć wargi i kontynuować moją grecką przygodę. Efektem tego jest ten oto ateński Lochagos (MG) / Leader (CoS), a wkrótce pojawią się kolejne zastępy hoplitów gotowe na odparcie rzymskiego agresora ;)
Cel na rok 2021: 140 miniatur
Do osiągnięcia celu zostało: 60
Pomalowane: 80
Znowu jest na mnie... ale jeśli karą za moje przewiny ma być oglądanie tak pięknych figurek, to poddaję się jej bez mrugnięcia okiem.
OdpowiedzUsuńJestem niczym JK zawsze muszę mieć jakiegoś wroga :D
UsuńTen płaszcz wygląda jak morskie fale. :D
OdpowiedzUsuńTo dobrze, czy źle?
UsuńW przypadku Greków chyba dobrze, może to jakiś heros spokrewniony z Posejdonem?
UsuńIdoneth Deepkin? A gdzie licznik starożytnej rywalizacji?
UsuńTen nie ma szpiczastych uszu :D
UsuńA co do licznika w starożytnej rywalizacji to obejmuje ona tylko Rzymian. Gdybym dodał Greków to podejrzewam, że kolega by się przestał bawić :D